„Kiedy wszystko się zaczęło, znaczenie miało dla mnie tylko to, jak wyglądam. Nie liczyło się dla mnie samopoczucie ani myśli. W głowie miałam tylko fakt, że jestem głodna, ale nie mogę się najeść, ponieważ przytyję i cały wysiłek pójdzie na
Czytaj więcej >>Szpinak jest warzywem, dookoła którego narosły legendy i przeróżne opowieści. Jak przekonywał Popeye- jedząc szpinak zyskasz biceps i moc Pudziana, a babcie i mamy szpinak suplementowały anemicznym niejadkom. A jak faktycznie wygląda szpinakowa moc i siła?
Szpinak warzywny, jest to roślina z rodziny szarłatowatych. Pierwotnie pochodził z rejonów Azji, a popularność zyskał jako źródło żelaza, witamin i soli mineralnych oraz błonnika. Niestety z tym żelazem nie jest to do końca prawda, ponieważ podobną ilość znajdziemy w innych produktach spożywczych i nieraz jest on w łatwiej przyswajalnej formie. Jednak niezaprzeczalnie w szpinaku znajdziemy witaminę C w sporej ilości, karotenoidy, czyli pochodne witaminy A, luteinę, zdrową i ważną dla oczu, magnez, potas i witaminę K. Co ważne dla przyszłych mam, szpinak ma sporo kwasu foliowego niezbędnego, dla zdrowego rozwoju maluszka.
Ze względu na składniki odżywcze szpinak najlepiej jeść na surowo, ponieważ poddawany obróbce, wiele traci, zwłaszcza witaminę C. Najlepiej serwować go z dodatkiem takich produktów jak cytryna, oliwa, sery, ze względu na korzystny wpływ zestawienia substancji odżywczych występujących w tych produktach. Jednak jak to zrobić, jeśli szpinak nie należy do grona naszych ulubieńców? Czy można przemycić szpinak w diecie dziecka i nie tylko? Oczywiście!
Sposób pierwszy- koktajle
Plusem zielonego koktajlu jest surowy, czyli mega wartościowy i turbo zdrowy skład, a jeśli dodasz do takiego shake’a porzeczki, truskawki lub inne owoce jagodowe, barwa ulegnie zmianie, co jest plusem, gdy serwujesz go dzieciom, które nie lubią „koktajlu shreka”.
Sposób drugi- muffinki
Tutaj niestety szpinak nie występuje w surowej odsłonie, jednak to nie czyni go totalnie bezwartościowym. Jeśli lubisz eksperymenty, koniecznie sprawdź ten przepis, ponieważ smak jest totalnie obłędny i uzależnia, a można wcinać praktycznie bezkarnie 😊
Sposób trzeci- zielone na okrągło, czyli sałaty, sałatki i surówki.
Listki baby szpinaku idealnie nadają się jako dodatek do sałat z lekkim dresingiem lub sosem vinegret. Rewelacyjnie łączą się praktycznie z każdym dodatkiem, ponieważ mają bardzo łagodny smak.
Sposób czwarty- frittata ze szpinakiem
Idealny pomysł na śniadanie, obiadowy dodatek, podwieczorek lub kolację. Przepis jest banalny, ponieważ wystarczy zmieszać ze sobą jajka, posiekany szpinak, ser (może być zwykły ser żółty, feta albo taki z niebieską pleśnią). Całość zapiekamy w piekarniku i gotowe.